Kanapkowy sos curry z cukinii




Idealny sos curry, słodkokwaśny, ale lekko pikantny, jakbym nie wiedziała, że to z cukinii to nigdy bym na to nie wpadła. Sos super sprawdza się do kanapek, ale ja już go sprawdziłam do kiełbaski z grilla. Był idealny, a jeszcze się dobrze nie przegryzł. Przepis pochodzi z bloga "Ogrodnik w podróży".



Kanapkowy sos curry z cukinii

Składniki na kanapkowy sos curry z cukinii:
  • 3 małe cukinie (u mnie waga łączna 1.8 kg)
  • 6 średniej wielkości cebul
  • 1 duża główka czosnku
  • 3 kopiaste łyżki przyprawy curry (u mnie średnio-ostra)
  • 1/2 kg cukru
  • 1 szklanka octu
  • 1 łyżeczka pieprzu
  • 2 łyżki soli


Przygotowanie kanapkowego sosu curry z cukinii.

Cukinię obieramy i trzemy na tarce o dużych oczkach. Cebulę obieramy i siekamy w drobną kostkę. Czosnek obieramy i przepuszczamy przez praskę. Do miski wkładamy cukinię razem z cebulą, czosnkiem i solą. Dokładnie mieszamy i odstawiamy na kilka godzin, najlepiej na całą noc. Po kilku godzinach odciskamy ją lekko z nadmiaru soku (nie za dużo) i wkładamy do wysokiego garnka z grubym dnem (bo pryska), a następnie dusimy na małym ogniu przez około 40 minut, co jakiś czas mieszając. Podduszoną gorącą cukinię blendujemy ( ja zmiksowałam ją w mikserze do koktajli). Do gładkiego kremu z cukinii dodajemy przyprawę curry, cukier, ocet i pieprz. Dokładnie mieszamy i gotujemy tak około 5-8 minut na wolnym ogniu, tak aby sos pobulgotał kilka minut. Gotowy, gorący sos przelewamy do małych wyparzonych słoiczków. Zakręcamy i odstawiamy do góry dnem do wystygnięci, następnie wkładamy do garnka wyłożonego ścierką, zalewamy gorącą wodą i pasteryzujemy około 20 minut od momentu zagotowania. Ugotowane odstawiamy do góry dnem do wystygnięcia. Sos dobrze się przechowuje i zyskuje na smaku z czasem. Smacznego !!!











Komentarze