Fasolka po bretońsku inaczej



Większość osób wie, że ja za fasolka po bretońsku nie przepadam, więc kiedy mnie siostra poczęstowała miseczką od razu odmówiłam, ale ona jak zwykle nałożyła i kazała mi spróbować. Ja widząc  moją fasolkę od razu pytam: co  to? To nie fasolka po bretońsku bo tu jest samo mięso i groch. A ona na to: to moja wersja dla Kuby- jej synka. Chyba nie muszę pisać że w smaku o niebo lepsza od klasycznej wersji i muszę stwierdzić że była naprawdę dobra.



Fasolka po bretońsku inaczej.

Składniki na fasolkę po bretońsku inaczej:
  • 1 kg świeżego grochu typu jaś (u mnie mrożony)

  • 2 piersi z kurczaka

  • 3 podudzia z kurczaka

  • 1 mały dobry koncentrat pomidorowy

  • 4 łyżki włoszczyzny na zimę przepis znajdziecie tutaj

  • 1 łyżeczka papryki mielonej słodkiej

  • 1 łyżeczka suszonego cząbru

  • 1 mała cebula

  • kilka ziaren ziela angielskiego

  • kilka liści laurowych

  • 1 spora łyżka smalcu

  • 1/2 szklanki mąki tortowej

  • sól i pieprz do smaku



Przygotowanie fasolki po bretońsku inaczej.

Groch, mięso oraz włoszczyznę, ziele angielskie i liść laurowy wrzucamy do dużego garnka i zalewamy wodą. Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy na wolnym ogniu do miękkości  grochu i mięsa. Gdy groch i mięso będą miękkie, wówczas wyjmujemy mięso, studzimy i rozdrabiamy je na mniejsze kawałki. W tym czasie do garnka dodajemy cząber oraz papryk ę i dokładnie mieszamy. Na patelni rozgrzewamy smalec. Do smalcu wrzucamy pokrojoną w kostkę cebulkę i lekko rumienimy, a następnie dodajemy mąkę. Wszystko doprowadzamy do wrzenia cały czas mieszając. Kiedy mąka nam się chwilkę podgotuję wówczas gorącą dodajemy do cały czas gotującego się garnka z grochem. Wszystko dokładnie mieszamy i doprowadzamy do wrzenia. Na końcu do garnka dodajemy rozdrobione mięso i dokładnie mieszamy. Całość doprawiamy spora ilością pieprzu i solą jeśli zajdzie taka potrzeba. Smacznego !!!



















Komentarze