Święta tuż tuż wiec postanowiłam upiec małe co nie co w próbie przed świętami. I tak trafiło na puszyste zajączki, które a pro po są rewelacyjne, mięciutkie i bardzo puszyste. Moja Julcia naraz zjadła trzy takie zajączki i tak z dwóch blaszek pełnych zajączków pod koniec dnia zostały mi tylko cztery.
Składniki:
- 4 szklanki mąki i trochę mąki do podsypywania
- 1/4 opakowania drożdży czyli 2,5 dag
- 280 ml ciepłego mleka
- 1/2 szklanki cukru
- 10 dag miękkiej margaryny
Do dekoracji:
- 1 żółtko
- 4 łyżki mleka
- kilka rodzynek
- biała masa cukrowa
3 szklanki mąki przesiewamy prze sito i robimy w niej wgłębienie. Drożdże rozpuszczamy w 1/2 porcji mleka i rozpuszczone wlewamy do mąki. Wszystko lekko wymieszać, a następnie dodajemy do mąki resztę mleka, cukier i masło. Dokładnie zagniatamy ciasto i odstawiamy je na 30 minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Kiedy ciasto lekko podrośnie dodajemy do niego resztę mąki czyli 1 szklankę. Ciasto dokładnie wyrabiamy tak aby bez problemu odklejało się od ścianek naczynia. Wyrobione ciasto wykładamy na blat podsypany mąką. Ciasto dzielimy na 16 równych porcji. Z każdej porcji formujemy kulę, którą następnie spłaszczamy. I nacinamy ją do połowy. Z rodzynek robimy oczy i nos zajączków. Gotowe króliki układamy na wyłożonej do pieczenia blaszce. Roztrzepanym z mlekiem żółtkiem smarujemy każdego króliczka. Zajączki pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180'C przez 12-15 minut. Zajączki po upieczeniu powinny mieć ładny złoto-brązowy kolor. Kiedy zajączki ostygną domalowujemy im masa cukrową podłużne ząbki i brwi. Smacznego !!!
Komentarze
Prześlij komentarz