Tort Ambasador





Kochani nie mogłam wcześniej złożyć wam życzeń świątecznych i noworoczny, a to wszytko przez brak podłączenia do sieci, ale za to życzę wam w tym Nowy Roku wszystkiego dobrego, osiągnięcia samych sukcesów zawodowych i prywatnych, a co najważniejsze spełnienie swoich najskrytszych marzeń. A na osłodę nowego roku proponuję wam Tort Ambasador.



Składniki:

Na biszkopt kokosowy:
  • 5 białek

  • 1 szklanka cukru

  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia

  • 1 opakowanie 200g wiórek kokosowych

Na masę:
  • 5 żółtek

  • 2 szklanki mleka

  • 1 szklanka cukru

  • 1 cukier waniliowy

  • 1 budyń waniliowy

  • 3 łyżki mąki tortowej

  • 1 kostka masła

  • 1/2 kostki margaryny

  • 3-4 łyżki kakao

  • 1 mleczna czekolada

  • 1 puszka pomarańczy w syropie

 Ponadto:
  • 2 galaretki agrestowe

  • kilka mandarynek

 Białka ubijamy z cukrem na sztywną  pianę. Do ubitych białek dodajemy kokos i proszek do pieczenia , a następnie dokładnie wszystko mieszamy. Cisto na biszkopt wylewamy na dużą blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Biszkopt pieczemy w piekarniku nagrzanym do temp. 160'C przez około 45-50 minut. Biszkopt po upieczeniu odstawiamy do ostygnięcia. Mleko przelewamy do garnka, a następnie dodajemy żółtka, budyń waniliowy, cukier, cukier waniliowy, mąkę tortową. Wszystko dokładnie mieszamy i na średnim ogniu doprowadzamy do wrzenia. Kiedy budyń nam zgęstnieje gotujemy go jeszcze przez chwilę tak aby powstały nam powietrzne pęcherzyki. Ugotowany budyń odstawiamy do ostygnięcia. Masło i margarynę rozcieramy. Do utartego masła z margaryną dodajemy  po łyżce ugotowany i ostudzony budyń, cały czas dokładnie miksując. Utartą masę dzielimy na pół. Do jednej części dodajemy kakao i startą na kawałki czekoladę. Masę dokładnie mieszamy, a następnie wykładamy ją na biszkopt kokosowy, rozsmarowując równo po całym cieście. Do drogiej połowy masy dodajemy pokrojone na kawałki cząstki pomarańczy odcedzone  z nadmiaru syropu. Masę dokładnie mieszamy i wykładamy ją na ciemną masę również dokładnie, równomiernie rozsmarowując. W między czasie rozpuszczamy galaretki według przepisu na opakowaniu i odstawiamy do lekkiego stężenia. Na jasną masę wykładamy kawałki obranych mandarynek. Na mandarynki wylewamy tężejące galaretki. Gotowe ciasto odkładamy do lodówki na kilka godzin aby galaretka dobrze nam stężała. Smacznego !!!
















Komentarze