Środkiem ubocznym robienia nalewki z malin są owoce. A że nie lubię marnotrawstwa to z części malin jakie dostałam od siostry zrobiłam właśnie pleśniaka. Efekt końcowy był zaskakujący, podejrzewam że alkohol z mali wyparował, nie mniej jednak było lekko czuć posmak alkoholu, ale najlepsze było połączenie właśnie tych owoców z kruchym ciastem. Ciasto co tu ukrywać było przepyszne, nawet ja musiałam kawałek spróbować, a najbardziej podobało mi się jak podczas jedzenia ciasta pestki z mali strzelały delikatnie łaskocząc moje podniebienie. Naprawdę jeśli sami robicie nalewkę z mali albo macie dostęp to osób którzy taką że nalewkę produkują poproście o słoik mali, naprawę polecam zrobienie tego ciasta, ono jest po prostu super.
Składniki:
- 3 szklanki mąki tortowej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 kostka margaryny
- 5 jajek
- 1 szklanka cukru
- 2 łyżki kakao
- 1 litrowy słoik malin w spirytusie
Do mąki z proszkiem do pieczenia zetrzeć margarynę na tarce o grubych oczkach. Mąkę z margaryną lekko przemieszać, dodać żółtka i 1/2 szklanki cukru. A następnie z podanych składników wyrobić kruche ciasto. Gotowe ciasto dzielimy na połowę, a następnie połowę jeszcze raz na pół. Większą część ciasta wkładamy do lodówki na 30 minut, jedną mniejszą część ciasta wkładamy do zamrażarki na 30 minut, zaś do trzeciego kawałka dodajemy kakao. Ciasto dokładnie wyrabiamy z kakaem, a następnie wkładamy je do zamrażarki jak poprzedni kawałek na około 30 minut. Schłodzone w lodówce jasne ciasto ścieramy na tarce o dużych oczkach na wyłożoną papierem do pieczenia dużą brytfankę, a następnie lekko ugniatamy. Na ciasto wykładamy odcedzone z nadmiaru spirytusu maliny. Na maliny ścieramy jasne ciasto chłodzone w zamrażalce również na tarce o grubych oczkach. Na jasne ciasto wykładamy pianę z białek ubitą na sztywno razem z drugą połową szklanki cukru. Na pianę z białek ścieramy ciemne ciasto chłodzone w zamrażalce. Ciasto pieczemy w piekarniku nagrzanym do temp. 170'C i pieczemy przez około 50-75 minut. Ciasto po upieczeniu odstawiamy do ostygnięcia. Smacznego !!!
Komentarze
Prześlij komentarz